Zbyszek Zalewski

23.12.2014 / KOLEDZY PO KIJU / POLSKA

Doskonały wędkarz, dawniej redaktor „Wiadomości Wędkarskich” i „Wędkarskiego Świata”, autor książek o tematyce wędkarskiej. Zbyszek nie tylko świetnie łowił ryby, ale również napisał, jak powiedział kiedyś Andrzej Turski, "kawałek dobrej literatury". Rzeczywiście, jego teksty zawsze czytało się z wielką przyjemnością.

Zbyszek holuje wielkiego szczupaka w szwedzkim Västervik.

Poza tym spokojny, kulturalny, etyczny wędkarz i bardzo lubiany człowiek. Bystry i inteligentny. Poznałem go w 1995 roku, na wyprawie studyjnej do Austrii. Uczył mnie połowu sandaczy, w czym był mistrzem. Zresztą nie tylko w tym – Zbyszek to prawdziwy spinningowy guru, jedna z chodzących legend naszego wędkarstwa.

Piszę wszystko w czasie przeszłym, bo Zbyszek już wiele lat temu jakoś zniknął nam z wędkarskiej rodziny. Powiedział, że nie ma już czasu na łowienie. Robi teraz w życiu coś innego, rzadko się spotykamy. Bardzo szkoda...

Warszawa, grudzień 2014