Wakacje w Alpach
10.10.2014 / WYPRAWY WĘDKARSKIE / AUSTRIA
Wakacyjny pobyt z rodziną w znanej mi już dobrze miejscowości Aigen u sympatycznej rodziny Dornbuschów był nie tylko ukierunkowany na wypoczynek, ale również na wędkowanie. Miałem przez dwa tygodnie do dyspozycji piękny potok Gullingbach i nieduże górskie jezioro Putterersee.
Pstrągi przekraczające 40 centymetrów to w tym potoku już okazy
Zdecydowanie najbardziej interesowały mnie pstrągi, więc potok odwiedziłem kilka razy. Połowy na spinning niemal zawsze kończyły się jakimś sukcesem, a pstrągi były generalnie nieco większe, niż łowione przeze mnie i Rafała rok wcześniej. Padły dwie sztuki powyżej 40 cm (dokładnie miały po 42 cm), kilka nieco mniejszych, ale też ładnych, no i sporo bojowo nastawionych trzydziestaków (30-35 cm). Lipcowe ryby były już „odpasione”, a więc dość grube i silne – walka z nimi wymagała sporej zręczności i opanowania, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że w łowisku na każdym kroku można było spotkać trudne technicznie miejsca i liczne zawady.
W jeziorze wędkowałem dwa razy. Nastawiłem się na szczupaki. Za pierwszym razem przy pięknej słonecznej pogodzie udało mi się zaciąć i wyholować „dziewięćdziesiątkę” (niestety nie mam zdjęcia). Ryba wzięła z dna na ok. 5-6 metrach. Drugim razem przy siąpiącym deszczu złowiłem bodaj 3 sztuki, ale znacznie mniejsze. Również żerowały przy dnie na głębokiej wodzie.
Jeśli chodzi o kontakt z naturą, uzupełnieniem połowów były spacery po górach. Austriackie Alpy to bez wątpienia jeden z najpiękniejszych zakątków świata i będąc w tej okolicy zdecydowanie warto wybrać się na górską wycieczkę. Przynajmniej raz! Wszystkich gorąco do tego zachęcam.
Aigen, lipiec 2000