Kanada w Europie

14.02.2014 / WYPRAWY WĘDKARSKIE / LAPONIA (SZWECJA)

Dwutygodniowa wyprawa do Laponii dostarczyła nam wiele wędkarskiej frajdy. Od dawna przekonuję kolegów, że w Szwecji warto pojechać 1000 km dalej niż zazwyczaj na północ, a trud ten na pewno się opłaci. I to z czterech powodów. Po pierwsze: jest tam znacznie więcej szczupaków, niż na południu. Po drugie: są gigantyczne wręcz okonie.

METROWY SZCZUPAK Z LEŚNEGO JEZIORA

Po trzecie: na jeziorach spotkamy znacznie mniej wędkarzy niż w bardziej zaludnionych rejonach Skandynawii. Po czwarte wreszcie: w niezliczonych rzekach i leśnych jeziorkach żyje mnóstwo ryb najszlachetniejszych gatunków, jak lipień, pstrąg, łosoś, palia czy sieja. Jeśli trafi się na rójkę jętki, można przeżyć niezapomniane chwile, a na dodatek pokosztować świeżutkiego sashimi.

Co tu dużo mówić: połowiliśmy grubo. Dzięki naszym szwedzkim przyjaciołom trafiliśmy na wspaniałe łowiska, znacznie przewyższające rybnością i tak wysoką lapońską średnią. No bo co innego można powiedzieć o wodzie, gdzie średnia długość szczupaka waha się pomiędzy 80 a 90 cm i dziennie można złowić od pięciu do dziesięciu takich ryb. Jakimi słowami opisać leśne jeziorko, w którym bez większego trudu można w 8 godzin wyholować kilka dwukilogramowych palii, okraszonych trzykilowym pstrągiem potokowym i 50-centymetrowym lipieniem? Jak nazwać rzekę, na której jeden wędkarz może złowić jednego dnia 39 lipieni, a jak jezioro, w którym można osiągnąć analogiczny wynik w szczupaku i dodatkowo wzbogacić go kilkoma kilogramowymi okoniami?

Czy to nie wędkarska bajka? Nie to wszystko prawda. Zobaczcie sami na naszych zdjęciach.

WYPUSZCZANIE OKAZU ZŁOWIONEGO W RZECE VINDELÄLVEN

Kanapki z łososiem

122 CENTYMETRY MAĆKA KOLENDOWICZA

jarek z gigantycznym wręcz okoniem

kolejna metrówka z vindelälven

palia z leśnego jeziorka

branie na suchą muchę

kolejna "obiadowa" palia z leśnego jeziorka

piękny pstrąg potokowy

łuska pstrąga

gospodarz sonny serwuje nam obiad

największa palia dnia

jarek z paliami

podebrany!

dziś na kolację tatar wołowy

łowisko pstrągowe - kolejne jezioro w lesie

lipień w granicach 50 cm

trzeba zgasić silnik...

... i podebrać rybę

jeszcze jeden szczupak

lipienie przyrządzone w oliwce

a okonie smażone na maśle

typowy obrazek z dalekiej północy

domowa pizza - palce lizać!

po deszczu będą brały

Ach, te okonie...

ten jest już rozmiarów świątecznego karpia

spacer po gołoborzu

spotkany w lesie głuszec

ulice sztokholmu

ładne, ale nie tak słodkie jak nasze

na promie w nynäshamn

Reportaż z naszej wyprawy autorstwa Jacka Kolendowicza pt. "Palie z lasu" opublikowany został na łamach miesięcznika „Wędkarski Świat” nr 5/2013. Egzemplarze archiwalne można nabyć w redakcji.



Reportaż z naszej wyprawy autorstwa Jacka Kolendowicza pt. "Lapońskie lipienie" opublikowany został na łamach miesięcznika „Wędkarski Świat” nr 12/2014. Egzemplarze archiwalne można nabyć w redakcji.



Laponia, czerwiec 2012